Grzesiu kolejny raz ma infekcje-zapalenie noso-gardła.Niby nic wielkiego ,ale musi brać antybiotyk,by infekcja się nie rozwinęła bardziej.Poza tym dziś powinien rozpocząć kolejny blok chemii.Musi czekać aż infekcja trochę minie i wzrosną wartości,bo dosyć sporo poleciały w dół przy tej chorobie.19kwietnia mamy wyznaczony termin na badanie kontrolne tomografu klatki piersiowej,brzucha i miednicy.Znów będą nerwy....
Gdy są ładniejsze dni sporo czasu Grzesiu spędza na dworze:gra w piłkę,jeżdzi rowerem i siedzi w swoim ulubionym warsztacie.Nie ma jeszcze dobrej kondycji ale nie poddaje się ,nie użala się nad sobą idzie do przodu.Skąd on ma tyle siły,optymizmu to ja sama nie wiem.Jestem dumna ,że mam takiego syna.
trzymam kciuki za Grzesia
OdpowiedzUsuńi ja trzymam! zdrowia dla Grzesia!
OdpowiedzUsuń