Jesteśmy w Krakowie, Grzesiowi spadły jeszcze wartości krwi, ma przetaczaną. Jutro na 9 mamy być w Gliwicach na badaniu PET w Zakładzie Medycyny Nuklearnej . Po badaniu natychmiast mamy podać Neupogen,ponieważ jego odporność również jest niska. Przy niskich leukocytach organizm chłonie wszystkie infekcje -jak gąbka wodę, organizm wtedy w ogóle nie walczy i nie umie się bronić, a najprostsza infekcja może źle się skończyć.
Chemia, którą miał rozpocząć Grześ jutro, ze względu na słabe wyniki musi być odroczona do momentu ich wzrostu.
Po każdym dołku jest lepiej więc jestem pewna że i tym razem tak będzie :) i czekam tylko kiedy Wasza rodzinka będzie miała normalne i przyjemnie 'nudne' życie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała żeby już raz na zawsze Grześ pozbył się tego draństwa i mógł rozpocząć "nowe" szczęśliwe życie .Wiemy że do normalności to daleka droga,kilka operacji ale najważniejszy dla nas efekt końcowy.On musi być zdrowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))