czwartek

Wczoraj byliśmy w Krakowie.
Po zrobieniu morfologii, biochemii i moczu lekarze uznali, że może Grześ zacząć kolejny cykl chemioterapii, a na dodatek dostaliśmy leki do domu i może być na przepustce do poniedziałku. Jeśli nic się nam nie przyplącze do tego czasu i badania będą w miarę dobre to znów dostaniemy resztę leków (chemii w tabletkach) i będziemy mogli wrócić do domku.

Bardzo bym tego chciała; w końcu Grzes mógłby zacząć nauczanie indywidualne. Do chwili obecnej, w tym roku nie miał jeszcze indywidualnego nauczania, więc zaległości ma bardzo dużo. Do tej pory opłacam prywatne lekcje z matematyki, a przedmiotów typu: historia, fizyka, biologia, geografia uczymy sie sami. Jeszcze jak wrócimy z Krakowa muszę znaleźć nauczycieli do prywatnych lekcji z języka polskiego i języków obcych.

7 komentarzy:

  1. Witam,
    Przeczytałam na blogu Igorka o Grzesiu. Ja też jestem mamą Grzesia, tylko młodszego w styczniu skończy 4 lata. W zeszłym roku przez przypadek lekarz natrafił na nierówność na ścianie pęcherza, która okazała się być rhabdomyosarcoma embryonale (ściana od strony prostaty). Grześ miał chemię zabieg operacyjny podczas którego zaszyli szynę do brachyterapii i potem brachyterapię. Leczył się w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie i nasza Pani doktor wymyśliła tą brachyterapię zamiast standardowej radioterapii. Udało się to zrobić w centrum Onkologii na Ursynowie w Warszawie. Generalnie jest to placówka dla dorosłych i był jedynym dzieckiem, ale NFZ wyraził zgodę. Nad całością czuwała dr Anna Kulig kierownik zakładu Brachyterapii - wspaniała lekarka. Może te informację Pani w czymś pomogą. Może jest szansa na brachyterapię w kraju. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje z calego serca za informacje
    ile czasu upłyneło od brachytoterapii u Pani Grzesia?Czy ta dzieciecą klinike prowadzi Pani prof.Perek?
    Będe dziś dzwonić do Krakowa ,zapytam czy przyszła już jakas odpowiedz z Francji i porozmawiam o tej Warszawie.Było by super ,gdyby można sie leczyc w taki sam sposob w kraju.To wszystko czasami mnie przerasta.
    Na czym polegała u Was operacja ?o ile moze Pani mi powiedzieć.Jak sie Grześ czuje?pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Grześ leczył się w Instytucie Matki i Dziecka, szefem jest prof. Woźniak. Naszą lekarką prowadzącą była dr Ania Raciborska i to ona w porozumieniu z dr. Kulik zorganizowała wszystko. Namiary na dr Kulik http://www.coi.pl/index.php/struktura/zaklady-terapeutyczne/75-zakad-brachyterapii. Tak jak wcześniej pisałam jest to placówka w której leczeni są jedynie dorośli więc potrzebna była zgoda NFZ, ale udało się. Zabieg był w marcu w naszym szpitalu i polegał na wycięciu guza, ale nie całkowitym. Dodatkowo w ścianie pęcherza w tym miejscu została przyszyta rurka (cewnik) do której była wprowadzona prowadnica (taka cieniutka niebieska rureczka). Wycinek został wysłany do analizy i wykazało resztkowe utkanie RMS embryonale. Po 24h od operacji przewieźli o już do zakładu brachyterapii na 10dni. Oczywiście byliśmy razem. Grześ miał 19 naświetlań w tym czasie. 2x dziennie. Nawet w sobotę i niedzielę, ponieważ lekarze bali się, że ta konstrukcja z cewnikiem i szyną nie wytrzyma długo, ale udało się. Wszyscy byli absolutnie fantastyczni i opiekowali się nami. Potem przewieziono nas znowu do IMiD na nasz oddział na kolejne chemie. Ostatnia była w czerwcu. W zeszłym tygodniu RMI miednicy i TK płuc, wszystko ok. On czuje się doskonale w ogóle nie widać po nim tego przez co przeszedł. Ale cały czas stosujemy dietę z książki Antyrak, przeszliśmy w większości na ekologiczne jedzenie. Grześ sam czasami jak widzi jajko niespodziankę, jogurciki dla dzieci albo jakiś soczek smakowy mówi że to niedobre bo "Witek" to lubi i nie powinno się tego jeść. Teraz pije zioła i odpowiednie soczki i wzmacnia drzwi w brzuszku żeby "Witek" nie miał tam dostępu. Jeżeli będzie Pani miała pytania to proszę dzwonić tel. 504290025 chętnie pomogę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuje za infrmacje.Może jeszcze Pani mi poda e-maila swojego?pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. jaga.kw@gmail.com, mam nadzieję, że Grześ poczuje się lepiej i uda Wam się wyjechać. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. życzę powrotu do zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  7. 20 yr old Accounting Assistant IV Malissa Breeze, hailing from North Vancouver enjoys watching movies like Tattooed Life (Irezumi ichidai) and Mycology. Took a trip to Lagoons of New Caledonia: Reef Diversity and Associated Ecosystems and drives a Ferrari 275 GTB/C. link

    OdpowiedzUsuń