środa

Wakacje....

Rozpoczęły się wyczekiwane wakacje.Nie planujemy żadnego wyjazdu ,ponieważ czeka nas jeszcze jeden blok chemii,badania,i wyjazd do Wrocławia na operacje rekonstrukcyjne.Nawet urlopu by  mężowi brakło.Każdy wolny dzień z pracy jest przeznaczony na wyjazdy do kliniki.Grześ na razie się cieszy ,że w końcu może się wyspać,wieczorami oglądać długo telewizję.
W poniedziałek zakończył 12blok chemii.Miał byc to ostatni cykl,ale pani doktor nam dołożyła jeszcze jeden,ze względu na fakt,że nie brał Grześ pełnych dawek chemii z powodu długo utrzymującej się leukopenii.Na 24lipca mamy zaplanowany tomograf klatki,jamy brzusznej,miednicy,a na 25lipca rezonans magnetyczny klatki,jamy brzusznej i miednicy.Po badaniach będzie konsultacja z profesorem Godzińskim we Wrocławiu .On zdecyduje kiedy mamy do niego przyjechać.
Tak wyglądają nasze plany na wakacje.

1 komentarz: