poniedziałek

Coś się rusza

Jesteśmy w Krakowie, Grzesiowi spadły jeszcze wartości krwi, ma przetaczaną. Jutro na 9 mamy być w Gliwicach na badaniu PET w Zakładzie Medycyny Nuklearnej . Po badaniu natychmiast mamy podać Neupogen,ponieważ jego odporność również jest niska. Przy niskich leukocytach organizm chłonie wszystkie infekcje -jak gąbka wodę,  organizm wtedy w ogóle nie walczy i nie umie się bronić, a najprostsza infekcja może źle się skończyć.

Chemia, którą miał rozpocząć Grześ jutro, ze względu na słabe wyniki musi być odroczona do momentu ich wzrostu.

2 komentarze:

  1. Po każdym dołku jest lepiej więc jestem pewna że i tym razem tak będzie :) i czekam tylko kiedy Wasza rodzinka będzie miała normalne i przyjemnie 'nudne' życie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo bym chciała żeby już raz na zawsze Grześ pozbył się tego draństwa i mógł rozpocząć "nowe" szczęśliwe życie .Wiemy że do normalności to daleka droga,kilka operacji ale najważniejszy dla nas efekt końcowy.On musi być zdrowy.
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń